Wywiad z Dariuszem Krajewskim ze Stowarzyszenia Wsparcie Społeczne Ja-Ty-My

Data publikacji: 29.04.2016 r.
Wywiad z Dariuszem Krajewskim ze Stowarzyszenia Wsparcie Społeczne Ja-Ty-My

Kontynuując cykl artykułów o ekonomii społecznej, dzisiaj prezentujemy rozmowę z Dariuszem Krajewskim ze Stowarzyszenia Wsparcie Społeczne Ja-Ty-My, które tworzy jeden z regionalnych Ośrodków Wsparcia Ekonomii Społecznej, dofinansowanych z RPO WŁ. Na wstępie należy podkreślić, że wszelkie działania, jakie prowadzą i dotyczą spółdzielni socjalnych są w dużej mierze finansowane z Funduszy Europejskich. W nowej perspektywie na lata 2014-2020 przewidziano duże wsparcie dla podmiotów ekonomii społecznej. Rozmawiamy o spółdzielniach socjalnych – jak powstają, kto je zakłada, czym się zajmują i czy spółdzielnie spełniają swoje zadanie.

 

Redakcja Bloga RPO WŁ: Czym są spółdzielnie socjalne oraz jaka jest rola Funduszy Europejskich w ich tworzeniu?

Dariusz Krajewski: Spółdzielnie socjalne to specyficzna forma prowadzenia działalności gospodarczej z uwzględnieniem działań społecznych. Wymienię kilka założeń, które spółdzielnia musi spełniać.

Spółdzielnie działają na podstawie ustawy o spółdzielniach socjalnych z 2006 roku. Przedmiotem działalności spółdzielni socjalnej jest prowadzenie wspólnego przedsiębiorstwa w oparciu o osobistą pracę członków. Działa ona na rzecz społecznej i zawodowej reintegracji jej członków. Mogą ją założyć osoby bezrobotne, osoby bezdomne realizujące indywidualny program wychodzenia z bezdomności, osoby uzależnione od alkoholu (po przejściu programu odwykowego), uzależnieni od narkotyków lub innych środków odurzających - po przejściu programu odwykowego. Mogą to być również osoby chorujące psychicznie, osoby zwalniane z zakładów karnych, uchodźcy realizujący indywidualny program integracji, a także osoby niepełnosprawne. Warto podkreślić, że do spółdzielni społecznej mogą przystępować również osoby spoza grup zagrożonych wykluczeniem – nie jest jednak im przyznawane wsparcie finansowe na utworzenie stanowiska pracy. W obecnym okresie programowania RPO WŁ na lata 2014-2020 szczególny nacisk jest położony na osoby sprofilowane w urzędach pracy w trzecim profilu. Brak zainteresowania podjęciem zatrudnienia dotyczy najczęściej osób pod opieką MOPS, które nie rokują, zdaniem doradców zawodowych, wyjścia na wolny rynek.

Spółdzielnię może założyć minimum 5 osób, maksymalna liczba to 50 osób. W bieżącym okresie programowania przyznajemy środki z Funduszy Europejskich na utworzenie spółdzielni maksymalnie sześcioosobowych.

Warto też odnotować, że spółdzielnie socjalne mogą tworzyć zarówno osoby fizyczne, jak i osoby prawne. W drugim przypadku do utworzenia spółdzielni potrzebne są dwie osoby prawne, na przykład jednostki JST, stowarzyszenia, fundacje. Mogą to być również wyznaniowe osoby prawne – np. parafie, Caritas. W momencie utworzenia spółdzielni przez osoby prawne, są one zobowiązane do zatrudnienia osób wpisujących się w kryteria wynikające z ustawy.

Red.: Spółdzielnia to twór, który w pewien sposób łączy cechy firmy i organizacji pozarządowej.

D.K.: Tak, ja zawsze powołuję się tutaj na przykład dwóch serc - mówiąc o ekonomii społecznej, ale również w odniesieniu do przedsiębiorstw, do spółdzielni socjalnych - z jednej strony to serce niebieskie, wyrachowane, biznesowe, które myśli tylko o zysku, a z drugiej strony serce czerwone pełne dobrych emocji, myślące o drugim człowieku. Spółdzielnia jest zarządzana w sposób możliwie demokratyczny, posiada swój zarząd, w przypadku spółdzielni powyżej 15 osób również radę nadzorczą. Spółdzielnie posiadają też statut - to jest ta część łącząca spółdzielnie z organizacją pozarządową. Z drugiej strony spółdzielnie prowadzą działalność ekonomiczną, która służy reintegracji i rehabilitacji społecznej jej członków. Mamy połączenie organizacji pozarządowej oraz przedsiębiorstwa komercyjnego, które musi zarabiać - i spółdzielnia też musi zarabiać.

Red.: Jeśli chodzi o województwo łódzkie - jakie spółdzielnie są tutaj zakładane, które z nich możemy wyróżnić ?

D.K.: Jeśli chodzi o Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej prowadzony przez Stowarzyszenie Wsparcie Społeczne Ja-Ty-My, do tej pory w wyniku naszych działań zostało utworzonych 29 spółdzielni socjalnych na terenie województwa łódzkiego. Wszystkich spółdzielni w Łódzkiem jest 85 - można powiedzieć, że jedna trzecia wyszła spod naszych skrzydeł. Spółdzielnie działają w przeróżnych branżach, chociażby: usługi cateringowe, usługi sprzątania, usługi komunalne (zamiatanie ulic, przystanków, pielęgnacja terenów zielonych, prowadzenie sortowni odpadów). Są spółdzielnie, które zajmują się przeprowadzkami, remontami. Jest spółdzielnia, która prowadzi hostel i klubokawiarnię.
W Piotrkowie Trybunalskim jest bardzo ciekawa spółdzielnia kaletnicza, która zajmuje się produkcją toreb, plecaków, torebek damskich. Są też spółdzielnie specjalizujące się w opiece nad dziećmi albo w opiece nad seniorami. Są spółdzielnie typowo artystyczne zajmujące się na przykład fotografią, renowacją mebli czy sitodrukiem. Jedna ze spółdzielni zajmuje się profesjonalnym niszczeniem dokumentów.

Jeśli chodzi o przykłady spółdzielni utworzonych przez osoby prawne, mamy spółdzielnię, która świadczy usługi remontowo - budowlane z wykorzystaniem koparki. Mamy też spółdzielnię, która realizuje audyty dostępności dla osób niepełnosprawnych oraz prowadzenie tłumaczeń na język migowy. Mamy spółdzielnię socjalną, która zajmuje się pracami konserwacyjnymi, budowlanymi na rzecz Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Rawie Mazowieckiej.

Red.: Jak Pan ocenia, znając spółdzielnie, będąc w temacie od dłuższego czasu - czy to działa? Czy spółdzielnie rzeczywiście pomagają ludziom? Jak oni sobie radzą?

D.K.: Oczywiście są różne przypadki. Jestem daleki od tego, żeby generalizować, ale patrząc globalnie na te spółdzielnie, które były tworzone przy udziale Stowarzyszenia Wsparcie Społeczne Ja-Ty-My, to w dużej mierze działają i radzą sobie dobrze. Z tych 29, które zostały utworzone, 21 ciągle działa - myślę, że to całkiem niezły wynik.

Red.: Też mi się tak wydaje, chyba lepszy niż wśród firm.

Większość spółdzielni tworzonych przez nasz OWES bardzo dobrze sobie radzi na rynku. Dzięki Funduszom Europejskim osoby zatrudnione w spółdzielniach mają szansę na nowy start, na nowy początek. Należy pamiętać, że pomoc obejmuje nie tylko wsparcie finansowe, ale też merytoryczne poprzez indywidualnych doradców, prawników, marketingowców, możemy zapewnić także obsługę księgową, czy wsparcie informatyczne na utworzenie strony internetowej.

Red.: Dziękuję za wywiad.

 
Top