Turystyka w województwie łódzkim w 2021 r. – powiat łódzki wschodni
Z czym kojarzy się powiat łódzki wschodni? Prawdopodobnie najczęstsza odpowiedź na to pytanie brzmiałaby „z dworcem w Koluszkach”. Odpowiedź ta jest zresztą naturalna, wszak koluszkowska stacja jest jednym z najważniejszych węzłów kolejowych w Polsce. Jak się jednak przekonacie, Koluszki wraz ze swoimi okolicami to nie tylko dworzec, lecz niezwykle ciekawe turystyczne miejscówki, szczególnie w kontekście wypoczynku letniego.
Zalew w Lisowicach
Największym hitem tego lata w powiecie łódzkim wschodnim jest zalew w Lisowicach, a ściślej rzecz ujmując zmiany, do których doszło w jego obrębie. Lisowice doczekały się nowiutkiej piaszczystej plaży i dwóch odkrytych basenów. Jeżeli dodamy do tego czyściutką wodę w samym zbiorniku, to już teraz otrzymamy miejsce niezwykle atrakcyjne dla mieszkańców naszego województwa. Zwłaszcza dla mieszkańców Łodzi, których od Lisowic dzieli około 30 kilometrów. A to wcale nie koniec atrakcji! Jeszcze tego lata na terenie zalewu będzie można skorzystać z rozbudowanego parku linowego, toru do wakeboardu, czy zjeżdżalni „Anakonda”.
Zmiany w Lisowicach były możliwe dzięki specjalnemu projektowi „Rozwój gospodarki turystycznej w miejscowości Lisowice”. Jego wartość wyniosła nieco ponad 10 milionów złotych, a blisko 6,5 miliona tej sumy stanowiło dofinansowanie z Funduszy Europejskich dla Łódzkiego.
Rezerwaty przyrody
Powiat łódzki wschodni to także fantastyczne miejsce dla miłośników rekreacji na łonie natury. Świadczą o tym liczne rezerwaty przyrody. Na terenie rezerwatu Wolbórka zaobserwować można wiele gatunków ptaków, m.in. bażanty, bociany (zarówno białe jak i czarne), kukułki, jastrzębie i myszołowy, a także zwierzęta lądowe takie jak choćby bobry, łosie, dziki, sarny, czy borsuki. Rezerwaty przyrody Gałków i Wiączyń zachwycają z kolei wspaniałym, złożonym głównie z buków i jodeł, drzewostanem. Imponującymi, bo sięgającymi ponad 40 metrów wysokości, jodłami może pochwalić się również rezerwat Molenda. Jego obszar wyróżnia się jednak innymi drzewami – głównie dębami, ale znajdziemy tu również sosny, jodły, graby, buki, brzozy, modrzewie, lipy oraz świerki.
Opisany jako ostatni rezerwat Molenda to miejsce, które z całą pewnością przypadnie do gustu prawdziwym piechurom. Przez Molendę biegnie bowiem czerwony szlak pieszy „Szlak okolic Łodzi”, łączący Tuszyn z Pabianicami. Przejście całego szlaku to bardzo solidny, gwarantujący zakwasy na drugi dzień wysiłek, gdyż długość trasy to 20 kilometrów.
Tegoroczne lato jest piękne i niezwykle upalne, lecz nie będzie trwało wiecznie. Warto o tym pamiętać i zarezerwować któryś z sierpniowych lub wrześniowych weekendów na wypad nad zalew w Lisowicach albo spacer w pięknych okolicznościach przyrody. Choć akurat łódzko-wschodnie leśne rezerwaty dla wielu osób będą pewnie znacznie atrakcyjniejsze w październiku, kiedy rozpocznie się piękna złota polska jesień…
Zainteresował Cię ten wpis? Podziel się wiadomościami: