Turystyka w województwie łódzkim w 2021 r. - powiat łęczycki
Mający swą siedzibę w Łęczycy powiat łęczycki zamieszkiwany jest przez blisko 50 tysięcy osób. Obszar zajmowany przez powiat – 772,75 km2 – stanowi ponad 4 procent powierzchni województwa łódzkiego. Tyle w kwestii najważniejszych informacji statystycznych. A co ziemia łęczycka ma do zaoferowania turystom? Zapewniamy, że bardzo wiele, a niniejszy tekst z pewnością utwierdzi w tym przekonaniu każdego czytelnika.
ŁĘCZYCA
Łęczyca to miasto, które śmiało można nazwać świadkiem wielkiej historii. W końcu XVI wieku miasto uzyskało prawa miasta królewskiego Korony Królestwa Polskiego. Od XVI wieku do pierwszej połowy XVIII Łęczyca była miejscem obrad sejmików ziemskich województwa łęczyckiego.
W latach 1357-1365 w mieście na polecenie króla Kazimierza Wielkiego wzniesiono zamek. Prócz swojego fundatora gościł on jeszcze trzech innych królów Polski – Władysława Jagiełłę, Kazimierza Jagiellończyka i Zygmunta III Wazę. Z powodu Zjazdów Generalnych i wojen z Zakonem Krzyżackim na zamku najczęściej, bo aż 36 razy, gościł Jagiełło.
Po klęsce Krzyżaków pod Grunwaldem spora ich część stała się jeńcami wojennymi, którzy właśnie na zamku w Łęczycy oczekiwali na wykup.
Łęczycki zamek jest obecnie siedzibą muzeum, które w swoich murach gości nietypową i niezwykle ciekawą kolekcję. Kolekcja złożona jest z ponad 400 rzeźb przedstawiających diabła Borutę. Boruta, rzecz jasna, nie stał się lokatorem zamku przypadkowo – w Łęczycy i okolicach przez wiele stuleci opowiadano o nim legendy. Wedle jednej z nich czart wybrał się na majówkę do oddalonego od Łęczycy o niespełna 20 kilometrów Piątku, a wydarzenie miało mieć miejsce w… piątek 13-ego. Legenda głosi, że Boruta najadł się, przechylając do tego kilka litrów piwa, by potem ruszyć na miłosne podboje. Wcześniej schował oczywiście ogon pod długą marynarką, a widły wcisnął do rękawa… Diabeł upatrzył sobie jedną z okolicznych dziewcząt, którą niezwłocznie wziął w taneczne obroty. Niestety dla niego, w trakcie szybkiego tańca zdemaskował się – dziewczyna zobaczyła jego ogon i widły. Jak zareagowała? Z wielkim animuszem! Wyrwała sztachetę z płotu i, zadawszy kilka ciosów, pogoniła Borutę aż pod samą Łęczycę! Postawa dziewczyny nie przyniosła jej szczęścia w przyszłości – choć jej uroda była podziwiana przez okolicznych kawalerów, każdy z nich bał się silnej ręki potencjalnej małżonki.
PIĄTEK
Skoro przytoczyliśmy piątkowsko-łęczycką legendę, nie można nie napisać paru słów o Piątku. Ta niewielka miejscowość, która w 2020 roku po 150 latach przerwy odzyskała prawa miejskie, stanowi geometryczny środek Polski. Tytuł nadany został Piątkowi w latach 60 XX wieku. Wówczas to działacze Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Łęczycy zwrócili się do Instytutu Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii w Warszawie z prośbą o przeprowadzenie dokładnego pomiaru i wyznaczenie rzeczywistego punktu. Pomnik symbolizujący środek Polski znajduje się na piątkowskim rynku. Jeżeli chcecie usłyszeć, jak bije serce naszego kraju, koniecznie musicie odwiedzić Piątek!
TUM
Dzisiejszą część naszego przewodnika turystycznego po województwie łódzkim śmiało moglibyśmy zatytułować „Wycieczka śladami kopyt diabła Boruty”. Zakończymy ją bowiem w Tumie, który również ma wiele wspólnego z tym czartem. Tum był siedzibą jednego z najstarszych w Polsce klasztorów benedyktyńskich – powstałego prawdopodobnie w 997 roku opactwa Świętej Marii. Na miejscu klasztoru w latach 1140-1161 powstała nowa bazylika. Jest to największa dziś w Polsce budowla romańska z XII wieku, jeden z najpiękniejszych i najlepiej zachowanych zabytków tego typu. No dobrze, a gdzie w tym wszystkim diabeł Boruta? Otóż wedle legendy wgłębienia widoczne na krawędziach ścian wież kościoła, to ślady pazurów Boruty. Diabłu miały nie spodobać się plany budowy bazyliki, dlatego też próbował przewrócić jego wieże. Na szczęście mu się to nie udało i do dzisiaj możemy podziwiać ten wyjątkowy zabytek.
Zainteresował Cię ten wpis? Podziel się wiadomościami:
